– Istotą tych spotkań jest zarażenie młodych ludzi pasją podróżowania i odkrywania świata – wyjaśnił Bartosz Piziak, organizator Podkarpackiego Kalejdoskopu Podróżniczego, który odbył się w Rzeszowie od 21 do 23 listopada 2014 roku.

Jak co roku, organizatorzy zaprosili uczniów rzeszowskich i podkarpackich szkół ponadpodstawowych na bezpłatne prelekcje podróżnicze. Organizatorem bloków szkolnych tej imprezy była Wyższa Szkoła Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie. W tym roku z oferty WSIiZ skorzystało kilkuset młodych ludzi.
– Wierzymy, że spotkania z podróżnikami, którzy mają wiele do powiedzenia nie tylko o samych wyprawach, ale tak naprawdę również o życiu są niezwykle inspirujące – tłumaczy Sylwia Mazur z Instytutu Badań nad Cywilizacjami, który ze strony uczelni zorganizował bloki szkolne.

Podczas spotkania z młodymi ludźmi starałem się pokazać, że podróże to nie tylko piękne miejsca, ale przede wszystkim odmienni ludzie. Kontakt z nimi rozwija i uczy o świecie – mówi Marcin Obałek, jeden z zaproszonych podróżników. Marcin Obałek to doskonale znany mediom pasjonat podróżowania. Wraz z grupą przyjaciół zorganizował w 2002 roku ekstremalną wyprawę po bezdrożach Ameryki Południowej. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że podróż odbyła się traktorem Ursus 6014, którym podróżnicy pokonali 20 tysięcy kilometrów. Z największym sentymentem Marcin Obałek wspomina jednak wyprawę do Iranu i Pakistanu, tęskniąc za szczerością, otwartością i bezinteresownością mieszkańców tych krajów. Pasją do podróżowania zaraził się jednak nie na obczyźnie, ale w Polsce, na obozach harcerskich. Teraz do tamtych czasów wraca we wspomnieniach. Założył rodzinę, ma dwójkę dzieci, więc dużo czasu spędza w kraju. W każdą wolną chwilę zabiera jednak kilkunastomiesięczne córki na małe wyprawy, zaliczyły już nawet nocleg pod namiotem. Podróżnik jest także organizatorem Polskiej Ekspedycji Amazońskiej, czyli wypraw archeologicznych w rejony tropikalnych lasów deszczowych Boliwii.
– Mnie zależało na pokazaniu, że podróże nie muszą wiele kosztować. Niedawno zwiedzaliśmy Portugalię. Koszt przelotu w obie strony wyniósł nas 4 euro – mówi podróżnik, Bartłomiej Machowski.
Podróżnik starał się przekonać młodzież, że da się odwiedzić wiele zakątków świata, wydając niewielkie pieniądze. Opowiadając o wspomnieniach z wyprawy do Portugalii, podkreślił, że żałuje, że nie zwiedzał tego kraju autostopem. Jego zdaniem, tylko dzięki takim rozwiązaniom można poznać prawdziwą mentalność mieszkańców odwiedzanego kraju. Bartłomiej Machowski jest przewodnikiem Beskidzkim i przewodnikiem Bieszczadzkiego Parku Narodowego. Uwielbia też pilotować wycieczki. Jak własną kieszeń zna nie tylko Bieszczady, ale też m.in. Beskid Niski, Beskid Sądecki, Pieniny oraz Tatry Polskie i Słowackie. Podobnie jak inni goście Podkarpackiego Kalejdoskopu Podróżniczego, chętnie dzieli się wspomnieniami ze swoich wypraw na podróżniczych spotkaniach w całej Polsce. Jest pasjonatem fotografii.

Swoimi wspomnieniami z wyprawy do Egiptu podzielił się także Łukasz Bejster – pilot wycieczek i właściciel jednego z biur podróży w Rzeszowie. Łukasz Bejster opowiadał o tradycjach egipskich, nawiązując do egipskiego wesela, w którym miał okazję uczestniczyć jako gość. Podróżnik spędził tydzień u tamtejszej rodziny, zajadając się lokalnymi specjałami kulinarnymi. Jako jeden z niewielu Polaków, uczestniczył w demonstracjach na Placu Tahrir podczas Arabskiej Wiosny Ludów. Łukasz Bejster odwiedził już wiele miejsc na świecie, kolejnym wyzwaniem będzie dla niego Gruzja.

Podkarpacki Kalejdoskop Podróżniczy to pierwsza i największa impreza festiwalowa o tematyce podróżniczej w województwie podkarpackim, odbywająca się nieprzerwanie od 2009 roku. Od samego początku wydarzenie to skierowane jest do szerokiego grona odbiorców, dla których chęć poznawania świata i nowych ludzi jest czymś więcej, niż tylko kolejnym sposobem spędzania wolnego czasu.

Zobacz film z Podkarpackiego Kalejdoskopu Podróżniczego 2014
Zobacz zdjęcia z Podkarpackiego Kalejdoskopu Podróżniczego 2014