W piątek 20 listopada imprezę gościła Wyższa Szkoła Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie. Uczestnicy dwóch bloków szkolnych dowiedzieli się m.in. o tym, jak się podróżuje 27-letnim busem przez Stany Zjednoczone z kilkoma dolarami w kieszeni, ile wysiłku kosztuje udział w odbywającym się po zboczu Everestu maratonie oraz czym zaskakuje Korea Południowa.
Opowieści gości były wciągające i inspirujące. Nic dziwnego, że przypadły do gustu młodzieży szkolnej. – Takie imprezy powinny odbywać się częściej – mówi Dominika Piasecka, uczestniczka PKP. – Bardzo dobrze się tego słuchało – dodaje jej koleżanka Oliwia Kurzyńska. – Spodobał mi się styl mówienia tych osób. Był bardzo zachęcający – relacjonuje Sebastian Nawłoka.
Gośćmi tegorocznej edycji Kalejdoskopu byli m.in. uczestnicy rzeszowskiej inicjatywy „Wyprawyzbusem.pl”. – Są to osoby młode, z którymi młodzież może się utożsamiać, szczególnie iż też pochodzą z Rzeszowa – podkreśliła Sylwia K. Mazur z Instytutu Badań nad Cywilizacjami WSIiZ, który po raz kolejny odpowiadał za organizację rozpoczynających festiwal bloków szkolnych.
Na początku przewodniczący Samorządu Studentów WSIiZ Dominik Ciurko zainteresował młodzież swoją prezentacją dotyczącą dronów. Ponadto, w każdym z bloków trzech podróżników opowiedziało o swoich podróżach, przygodach i doświadczeniach podczas nich zdobytych. Nie zabrakło ciekawych zdjęć oraz filmików.
Podróże filmowe
W sobotę Podkarpacki Kalejdoskop Podróżniczy przeniósł się do Wojewódzkiego Domu Kultury. Program w tym dniu zdominowały pokazy filmowe. Uczestnicy mogli obejrzeć takie obrazy, jak np. „Uciec na Pitcairn” w reż. Marka Ułana-Szymańskiego, „Księga rekordów Szutki” w reż. Aleksandara Manica oraz „Dzięki wszystkim, jesteście wielcy” w reż. Szymona Kowalczyka i Adama Śmiałka.
Podczas wieczoru w klimatach filmowych nie zabrakło też nuty literackiej. Miłośnicy książek o podróżach mieli okazję posłuchać opowieści Bartka Sabeli, który zaprezentował swoje najnowsze dzieło o Saharze Zachodniej pt. „Wszystkie ziarna piasku”.
Gościem sobotniego dnia festiwalowego był człowiek gór Ryszard Pawłowski.
Zdobyli Himalaje z Adamem Bieleckim
Trzeci dzień festiwalowy odbywał się w Filharmonii Podkarpackiej. Niedzielę można było nieoficjalnie nazwać „dniem spotkań”. I to niezwykłych.
Do Rzeszowa przyjechał m.in. Adam Bielecki, wybitny himalaista, który jako pierwszy stanął zimą na wierzchołku Broad Peak. Opowiadał m.in. o swojej ostatniej wyprawie na Kanczendzongę, na którą został zaproszony przez Denisa Urubkę – światowej sławy himalaistę. Bielecki pokazywał zapierające dech w piersiach zdjęcia oraz film z podróży. Podzielił się z publicznością także swoimi planami na przyszłość. W najbliższym czasie wybiera się do Ameryki Południowej, gdzie będzie się aklimatyzował się do następnej wyprawy w Himalaje.
Z kolei Wojciech Jagielski, znany podróżnik i reportażysta, autor wielu książek, wraz z dwójką podkarpackich dziennikarzy: Anetą Gieroń oraz Jaromirem Kwiatkowskim, opowiedział o swojej najnowszej książce „Wszystkie wojny Lary”, w której opisał historię matki, która straciła dwóch synów w Syrii. Odpowiadał na mnóstwo pytań publiczności, w tym o warsztacie dziennikarskim oraz dalszej twórczości.
Jedyna tego typu impreza na Podkarpaciu
Podkarpacki Kalejdoskop Podróżniczy to pierwsza i największa impreza festiwalowa o tematyce podróżniczej w całym województwie podkarpackim. Jest ona skierowana do wszystkich pasjonatów podróży, osób ciekawych świata i poznawania ludzi.
– Na stałe wrósł w kalendarz imprez regionu – mówi Sylwia K. Mazur. – Z roku na rok marka Kalejdoskopu przyciąga coraz bardziej znane nazwiska podróżników oraz coraz większą ilość gości – dodaje.
Festiwal to nie tylko opowieści podróżnicze, multimedialne pokazy fotografii i projekcje filmów podróżniczych, ale również koncerty muzyki etnicznej, premierowe wystawy zdjęć, a także spotkania z autorami książek.
