Przemysław Niepokój-Hepnar został wyróżniony w Monochrome Awards – jednym z najważniejszych konkursów fotografii czarno-białej na świecie. W tegorocznej edycji wzięło udział 7212 uczestników z 79 krajów. Student WSIiZ zdobył Honorowe Wyróżnienie w kategorii portret.

– O prestiżu tego konkursu świadczy chociażby liczba nadesłanych prac, wybitny skład jurorski, jak również nazwiska osób, które zdobyły nagrody. Sam osobiście nigdy nie myślałem, że będę mógł w stanie rywalizować na tak wysokim poziomie – mówi student Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania. – Jednak magister Jakub Ochnio, utytułowany polski fotograf, opiekun naszego koła, zobaczył we mnie potencjał, który według niego warto rozwijać. Ta nagroda jest również jego zasługą – dodaje.

Zdjęcie autorstwa Przemysława Niepokoja-Hepnara było już wielokrotnie nagradzane, m.in. w Ogólnopolskim Konkursie „Fotosynteza 3”, międzynarodowym salonie fotografii w Bardejowie na Słowacji czy 4. Bardaf International Exibition, ponadto znalazło się w finale Wielkiego Konkursu Fotograficznego magazynu National Geographic Polska. Praca studenta została dostrzeżona także w środowisku naszej uczelni, gdzie zdobyła II nagrodę w konkursie „Emigranci czy obywatele świata?”. Sam autor twierdzi, że od momentu sesji, podczas której wykonał to zdjęcie, w karierze artystycznej towarzyszy mu szczęście:

– Z tym plenerem wiąże się pewna sytuacja. W jednym ze sklepów handlowych w Jarosławiu spontanicznie zaoferowałem pomoc grupie Żydów z różnych części świata – nie potrafili się porozumieć z polskojęzyczną kasjerką, a ja z racji tego, iż biegle posługuję się językiem angielskim, pomogłem im – przedstawia historię Przemysław Niepokój-Hepnar, lider Fotograficznego Koła Naukowego Diafragma. – W ramach pomocy otrzymałem 5 euro – zapewniali mnie, że to „na szczęście”. I faktycznie muszę przyznać, plener ten okazał się dla mnie kamieniem milowym w dotychczasowej działalności artystycznej. Od tamtej pory zdobyłem ponad 30 nagród na międzynarodowych salonach fotografii. Jestem przesądny, więc wierzę, że ten banknot pełni rolę „talizmanu szczęścia” – opowiada.

I chociaż fotografia to główne pole działalności studenta WSIiZ – jego fotografie prezentowane były na wielu wystawach w całej Polsce – to nie ogranicza się tylko do nich. W tym roku akademickim Przemysław Niepokój-Hepnar otrzymał także stypendium Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego za wybitne osiągnięcia naukowe i artystyczne. Jak przyznaje, jego sukcesy to także zasługa uczelni:

– Przede wszystkim WSIiZ tworzą ludzie, którzy potrafią zmotywować do pracy, jak również są wybitnymi dydaktykami w swoich dziedzinach. My studenci po prostu musimy próbować korzystać z tej wiedzy – zachęca. – To naprawdę niesamowite, że mogę napisać mail z intrygującym pytaniem do wykładowcy, a on w bardzo krótkim czasie jest w stanie rzetelnie na nie odpowiedzieć. Uczelniany system stypendialny daje mi komfort, mogę przeznaczyć te fundusze na rozwijanie moich pasji. Czuję wewnętrzny obowiązek, by poprzez sukcesy artystyczne również podziękować uczelni za możliwości, które mi daje.

Pomimo wielu sukcesów, Przemysław Niepokój-Hepnar nie zamierza spoczywać na laurach, ale wciąż stara się realizować swoje pasje. Niedawno ukończył projekt fotograficzny „Życie obok nas” ukazujący życie mieszkańców romskiej wioski Lenartov na Słowacji. Fotoreportaż można było zobaczyć w formie wystawy w Galerii Nierzeczywistej w Rzeszowie przez ostatni miesiąc. Obecnie student pracuje nad kilkoma projektami fotograficznymi.

– Oprócz historii pojedynczych osób, całą swoją energię poświęcam na Krośnieńskie Huty Szkła. Niedługo zakład ten będzie obchodzić 95-lecie istnienia. W przeciągu tego okresu jeszcze nikt, oprócz typowych zdjęć dokumentalnych czy komercyjnych, nie wykonał fotoreportażu – historii ludzi pracujących w tym zakładzie – opowiada o projekcie. – Ten zakład pełni szczególne miejsce w sercu każdego krośnianina – jest symbolem tego miasta. Dlatego czuję wielką odpowiedzialność, by historia, którą będę chciał ukazać poprzez moje fotografie, była jak najbardziej autentyczna.

Autor: Szymon Taranda