O pracy w radiu marzyła od zawsze. Teatr wyobraźni pociąga ją tak bardzo, że nie wyobraża sobie innego miejsca dla siebie. Pracuje, o ironio, w telewizji. Teraz swoje podwoje otworzyło dla niej Radio ZET.

Gabriela Baszak, bo tak nazywa się nowy "nabytek" Radia ZET, to studentka Dziennikarstwa i komunikacji społecznej WSIiZ. – Moja przygoda z Radiem ZET rozpoczęła się w zasadzie jeszcze w kwietniu. Za pośrednictwem uczelnianej skrzynki pocztowej otrzymałam wiadomość o konkursie dla studentów, w którym nagrodą jest możliwość odbycia stażu w Radiu ZET – mówi nowa dziennikarka stacji. Maila z informacją dostała z Biura Karier WSIiZ, któremu stacja radiowa powierzyła rolę headhuntera.

– Program "Wygraj staż w Radiu ZET" pozwoli studentom zapoznać się ze specyfiką pracy w radiu, jej wyzwaniami i fascynującymi możliwościami. W ramach tego programu, specjaliści z Radia co miesiąc zapraszają studentów do kreatywnego rozwiązania zadania, i co miesiąc jedna osoba będzie „musiała” się pakować do Warszawy. Najlepsi znajdą zatrudnienie w Radiu ZET – zachęca Barbara Stanek z Biura Karier WSIiZ.

– Decyzję o wzięciu udziału w tym konkursie podjęłam bardzo spontanicznie. Wypełnienie formularza zgłoszeniowego zajęło mi dosłownie kilka minut. Tym większe było moje zdziwienie, kiedy otrzymałam maila z informacją, że znalazłam się w finałowej dziesiątce osób, która powalczy o staż – kontynuuje swoją opowieść Pani Gabriela. Jaki był kolejny etap walki o pracę w radiu? – Dla grupy „wybrańców” zostały przygotowane 3 zadania kreatywne, które należało rozwiązać. Tym razem poświęciłam na to troszkę więcej czasu, jednak moje nastawienie było raczej sceptyczne – wolałam nie oczekiwać zbyt wiele, aby uniknąć niepotrzebnych rozczarowań – przyznaje skromnie nasza rozmówczyni.

Skromność się jednak bardzo opłaca, a w połączeniu z wysokiej jakości umiejętnościami dziennikarskimi przynosi piękne rezultaty. – Mojej reakcji na wyniki konkursu nie można było więc nazwać już zdziwieniem, ale wręcz stanem lekkiego szoku. Jako że telefon z tą niezwykle dobrą wiadomością miał miejsce w porze dosyć porannej, to nie mogłam oprzeć się wrażeniu, że to wszystko ciągle jeszcze mi się śni – kontynuuje reporterka Radia ZET. I tak o to sen trwa nadal.
Studentka WSIiZ sporo w swym życiu musiała zmienić. Sporo, bo aby móc pracować w wymarzonej stacji, musiała się przeprowadzić do Warszawy, żyć w rozjazdach, na walizkach, wstawać razem ze słońcem, i chodzić spać wtedy, kiedy inni wstają. A rodzina, przyjaciele, nauka? Czy warto aż tak się poświęcać? – Każdego dnia uczę się czegoś nowego, poznaję ciekawych ludzi, i mam świadomość tego, że tak naprawdę dostałam spory podarunek od losu. Grzechem byłoby z takiej szansy nie skorzystać. I wiem, że za kilka tygodni wrócę do Rzeszowa nie tylko z moim podróżnym plecakiem, ale przede wszystkim z naprawdę sporym bagażem doświadczeń i wspomnień – kończy swoją opowieść Gabriela Baszak, nasza WSIiZ-owa gwiazda Radia ZET, której życzymy wszystkiego, co dobre w Warszawie, w redakcji. I czekamy na powrót do Rzeszowa, by na żywo móc posłuchać jej barwnych opowieści. Do tego czasu, wszystko, co dzieje się w redakcji z udziałem naszej studentki możecie śledzić na jej radiowym blogu.

Cieszy fakt, że Wyższa Szkoła Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie kształci młodzież, która osiąga sukcesy, jest doceniana przez największych i najlepszych. Świadczy to też o jakości kształcenia rzeszowskiej WSIiZ.

Dla tych, którzy chcieliby doświadczyć podobnych przeżyć, być może w innej dziedzinie lub w innym miejscu mamy dobrą radę – korzystajcie z szans, które daje WSIiZ. Biuro Karier i inne jednostki na terenie Uczelni bardzo dbają, by studenci mogli się rozwijać i próbować swoich sił. Jak powiedziała Pani Gabrysia, grzechem byłoby z nich nie skorzystać.

Zobacz zdjęcia z pracy naszej studentki.