Rozpoznawana w branży modelka, gwiazda programu „Supermodelki” w TVP, studentka Dziennikarstwa i komunikacji społecznej WSIiZ, zwykła – jak o sobie mówi – dziewczyna. Izabela Głogowska. Oto kolejna postać, o której jest głośno!

– O programie „Supermodelki” przeczytałam w Internecie, i z ciekawości wysłałam zgłoszenie, nawet nie planowałam jechać na casting w razie gdyby mnie zaprosili, po prostu byłam ciekawa, czy byliby mną zainteresowani. I byli. Otrzymałam zaproszenie na spotkanie do agencji, a z racji tego, że byłam w tym terminie w Warszawie, skorzystałam z okazji i pojawiłam się u nich – opisuje początki udziału w telewizyjnym show Izabela Głogowska.

– Udział w finale tego programu to dla mnie sukces. Czas w nim spędzony był świetnym doświadczeniem życiowym, przygodą, szansą na poznanie znanych osobistości i ciekawych ludzi, udział w ciekawych wydarzeniach, poznanie charakteru pracy w telewizji od kuchni, która tak ładnie wygląda na ekranach telewizorów, ale wcale nie jest kolorowa. Nagranie takiego programu to ciężka, długa i skomplikowana praca kilkudziesięciu osób – dzieli się swoimi wrażeniami nasza studentka.

Poza wspomnianym programem, Iza współpracuje z jedną z najlepszych agencji modelek New Age. Często gości na pokazach m.in. w Mediolanie, który poza Paryżem jest europejskim centrum mody. Mimo takich osiągnięć, nasza studentka jest bardzo skromną osobą. – Poza tym, że interesuję się modelingiem, jestem całkiem zwykłą osobą – kwituje pytania o sukcesy, znanych projektantów, światowe wybiegi.

W jaki sposób godzi studia z angażującą pracą supermodelki? – Studiuję zaocznie więc nie mam dużych problemów z wolnym czasem, aczkolwiek sesja zimowa trochę pokrzyżowała moje plany i musiałam zostać w kraju, gdy miałam okazję wyjechać do Mediolanu. Przez wyjazdy opuściłam kilka zajęć, ale nie mam problemów z nauką i nadrabianiem zaległości – wyjaśnia.

– W życiu przyświeca mi jedno motto: chęć otarcia się o coś, co wydaje się odległe i nieosiągalne. I może właśnie dlatego udaje mi się realizować swoje marzenia – kończy swoją opowieść Izabela Głogowska, studentka WSIiZ, o której z pewnością jeszcze usłyszymy.