Uczelnia niepubliczna – uczelnia dobra!

– Nauka za pieniądze nie oznacza kupowania dyplomu. Uczelnie niepublicznie są coraz chętniej wybierane przez studentów – oferują bowiem nowoczesne kształcenie w przyjaznych warunkach. I co najważniejsze: stawiając na praktykę dostosowują się do oczekiwań rynku pracy – tak zaczyna się wspomniany raport. I rzeczywiście, uczelnie niepubliczne nie mogąc liczyć na takie wsparcie finansowe, jak szkoły publiczne, muszą konkurować jakością. Tylko wtedy znajdą się chętni do podjęcia studiów, jeśli będą mieć oni pewność, że wybrana uczelnia zapewni im wysoki poziom nauczania, wpoi odpowiednie umiejętności i dobrze przygotuje do poruszania się w zawodowej rzeczywistości.
Wyższa Szkoła Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie tak właśnie czyni. Program nauczania oparty jest o najwyższe standardy polskiej nauki. Mało tego, uzupełniony jest o wieloletnie doświadczenie znakomitej, międzynarodowej kadry dydaktycznej. W programie studiów na wielu kierunkach znajdują się gry decyzyjne oraz case studies, dzięki którym studenci WSIiZ są lepiej wykwalifikowani niż ich koledzy po podobnym profilu kształcenia gdzie indziej.

– Dziś ponad 300 prywatnych uczelni funkcjonujących w Polsce musi zmagać się z krzywdzącym stereotypem, głoszącym, że studia tu są łatwiejsze, bo student występuje z pozycji klienta, czyli kupuje sobie dyplom – głosi dalej raport. Rzeszowska WSIiZ stała się już znana z tego, że tu za pieniądze dyplomu ani ocen kupić nie można. Tutaj płaci się za jakość nauczania, kompetencje wykładowców, nowoczesny sprzęt i odpowiednie warunki do nauki. Ponad 20% przychodów Uczelnia przeznacza na inwestycje, m.in. związane z Kampusem WSIiZ w Kielnarowej. Jest to jeden z najpiękniejszych ośrodków akademickich w Polsce. Właśnie trwa jego rozbudowa. Za kwotę 27 mln zł powstaje tu Centrum Edukacji Międzynarodowej. A jeśli jesteśmy przy temacie pieniędzy, trzeba uczciwie powiedzieć, że prawie połowa studentów zamiast płacić, korzysta z szerokiego spektrum stypendiów! Ponad 4 000 studentów pobiera stypendia naukowe, sportowe, socjalne i inne. Od rozpoczynającego się właśnie roku akademickiego połowa nowoprzyjętych studentów Informatyki oprócz innych stypendiów będzie dostawać 5000zł rocznie stypendium w ramach tzw „studiów zamawianych”. Co ważne, w przeciwieństwie do innych uczelni, WSIiZ przyznaje stypendia połowie studentów.

– Badania wskazują, że szkolnictwo wyższe w Polsce jest zbyt zakademizowane – oparte jedynie na teorii, nie przydatne w rzeczywistości zawodowej. Polskie szkoły prywatne realizują odmienne założenia – pomagają uzupełniać wykształcenie o niezbędne zawodowe kwalifikacje, zdobywać umiejętności poszukiwane na rynku pracy, zapoznać się z nowinkami – czytamy w raporcie. Dokładnie tak postępuje WSIiZ. W obecnych czasach wiedza to za mało. Równie ważne są umiejętności. Pracodawcy coraz rzadziej podejmują decyzję o zatrudnieniu wyłącznie w oparciu o dyplom. Chcą mieć pracownika, który nie tylko wie, albo ma dyplom, potwierdzający, że wie. Chcą mieć kogoś, kto umie! Aby zaś umieć, trzeba dużo ćwiczyć. Szerokie możliwości praktyki zawodu daje rzeszowska Uczelnia. Oprócz obowiązkowych praktyk na każdym kierunku studiów, programy nauczania zawierają studia przypadków, projekty i inne zadania, w których student musi wykazać się nie tylko wiedzą, ale też umiejętnością jej zastosowania w praktyce. Poza tym, na uczelni działa kilkadziesiąt kół naukowych i organizacji studenckich, w których można się dodatkowo realizować i zdobywać doświadczenie.

– Nowoczesny model nauczania akademickiego powinien stawiać na kształtowanie wśród studentów postaw przedsiębiorczych, umożliwiających im w przyszłości zajmowanie stanowisk kierowniczych lub prowadzenie własnej firmy – kontynuuje raport. Jak w tej kwestii wygląda WSIiZ? Najlepiej świadczą o tym osiągnięcia naszych studentów. W minionym roku akademickim, czwórka studentów Uczelni zwyciężyła w ogólnopolskim konkursie MarketPlace. Zespół WSIiZ pozostawił daleko w tyle wszystkie uczelnie ekonomiczne w Polsce. Nie był to jedyny sukces w ostatnim czasie, ale choćby on jeden pokazuje, na co zwraca się uwagę podczas nauczania w WSiIZ.

– Umowa podpisywana przez studenta z uczelnią zabezpiecza jego interesy i jest gwarantem stabilności. Podejście do kształcenia, w którym nauczanie jest świadczoną usługą, a słuchacz jest klientem, uzdrawia relacje na uniwersytecie. Jasny jest system opłat i zasady, na których odbywa się nauka. Zindywidualizowane podejście do studenta przejawia się w bogatej, sprofilowanej ofercie: można wybierać nie tylko kierunek, ale też tryb, w jakim odbywają się zajęcia (m.in. nauka za pośrednictwem Internetu). Dbając o klienta, uczelnia stara się mu oferować produkt najwyższej jakości, spełniający nie tylko polskie, ale i międzynarodowe standardy. Liczy się jego zadowolenie i satysfakcja – nie ma więc mowy o kolejkach w dziekanatach czy niemiłej administracji, jak to ma częstokroć miejsce w uczelniach państwowych – czytamy w raporcie. Nic dodać, nic ująć. Dokładnie tak wygląda to w WSIiZ. Pełna informatyzacja uczelni sprawia, że w pojawienie się w dziekanacie jest tylko ostatecznością. Wszystko załatwia się przez Internet dzięki specjalnej platformie: Wirtualna Uczelnia.

– Życzliwość administracji w szkołach niepublicznych stała się już niemalże przysłowiowa. Słuchacz nie jest tu anonimowym „numerem w dzienniku”. Kadra podchodzi indywidualne do każdego przypadku, niejednokrotnie wykazując większe zrozumienie w trudnych sytuacjach losowych, niż to ma miejsce na uniwersytetach czy politechnikach. Znów warto podkreślić większą elastyczność uczelni prywatnych, które nie tylko wyłapują nowinki na światowym rynku edukacyjnym, by zaaplikować je na polskim gruncie – podsumowuje raport. W WSIiZ w Rzeszowie wykładowcy są do dyspozycji studentów w razie jakichkolwiek kłopotów z przedmiotem. Sporo czasu przeznaczają na konsultacje. Nie tylko te osobiste, ale i przez Akademickie Forum Dyskusyjne. W niektórych przypadkach, jak to ma miejsce z matematyką, organizowane są specjalne kursy uzupełniające. Uczelnia zdaje sobie sprawę z „zamiłowania” wielu do nauki tego przedmiotu. Dlatego wychodząc naprzeciw oczekiwaniom i problemom z przedmiotem, organizuje ciekawe zajęcia wyrównawcze.

– Uczelnia prywatna: na co zwrócić uwagę? Pierwszy krok to sprawdzenie uprawnień uczelni. Na stronach Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego znajduje się wykaz szkół niepublicznych, w których nauka prowadzone jest zgodnie prawem. Tu publikowane są również informacje na temat kierunków i zamiejscowych ośrodków, w których taka placówka może prowadzić kształcenie oraz prowadzonych kontroli. Pojawiają się też adnotacje Państwowej Komisji Akredytacyjnej, co do oceny kontrolowanego poziomu kształcenia. Jej raporty dostępne są na stronie www.pka.edu.pl. Ważne! Kierunki ocenione negatywnie mogą zostać zamknięte.

Warto także wybrać się na dni otwarte. To szansa by zajrzeć do sal, podpytać o metody nauczania i dostępny sprzęt, a także ofertę dodatkowych zajęć, a przede wszystkim poznać klimat miejsca, w którym przyjdzie nam spędzić kilka najbliższych lat. To możliwość by zadać pytania organizatorom, ale także studentom – o to, czego wymagają wykładowcy, jak podchodzą do słuchaczy. Takie informacje można znaleźć także na tematycznych forach internetowych. Przydaje się także analiza cennika opłat: na podstawie jakich przepisów został ustalony, ile wynosi czesne, ile wpisowe – kończy raport. WSIiZ zaprasza, by tak właśnie po
stępować. By dokładnie sprawdzić, jak wygląda sytuacja z uprawnieniami uczelni i ocenami Państwowej Komisji Akredytacyjnej. Każdy z kierunków w WSIiZ otrzymał ocenę pozytywną, co oznacza, że poziom kształcenia, wykładowcy, pomoce naukowe i możliwości dostępne dla studentów znakomicie przygotowują ich do rzeczywistości zawodowej.

Rekrutacja w WSIiZ trwa do 30 września, zatem czasu na podjęcie decyzji o wyborze uczelni pozostało niewiele. Warto wziąć pod uwagę powyższe rady i mądrze wybrać. Szczegóły o możliwościach kształcenia w WSIiZ dostępne są w serwisie kandydaci.wsiz.edu.pl.