– Każdy z nas, pracowników, kierowników, dyrektorów ma w sobie nieprzebrane zasoby do osiągania sukcesów zawodowych. Często korzystamy z nich intuicyjnie z różnym skutkiem. Co zrobić, aby intuicja nas nie zawodziła? Jak korzystać z doświadczeń własnych i cudzych, aby wyzwolić w sobie potencjał? Jak budzić potencjał drzemiący w firmie czy instytucji, której jesteśmy członkami? Właśnie na te pytania poznaliśmy odpowiedź podczas konferencji – wyjaśnia Bartłomiej Cieszyński, Zastępca Dyrektora Centrum Studiów Podyplomowych WSIiZ.
„Czym jest coaching i jego skuteczność w pracy z ludźmi?” – taki tytuł nosiło wystąpienie Ryszarda Gąsierkiewicza. – Zacznę może od pewnego przykładu. Jeśli chcesz nauczyć się jeździć na rowerze, to konsultant biznesowy, pokaże ci, jak wybrać najlepszy rower za najbardziej atrakcyjną cenę. Terapeuta pomoże ci pokonać lęki przed jazdą na rowerze, mentor będzie ci doradzał, jak na nim jeździć. A coach będzie biegł z tobą i przejdzie z tobą całą drogę, aż nauczysz się jeździć – wyjaśniał definicję coachingu Ryszard Gąsierkiewicz.
Po wyjaśnieniu różnych spojrzeń na coaching, prelegent objaśnił, jak należy go stosować. – Musi być on wspomagany odpowiednim doradztwem i wiedzą z dziedziny nauk społecznych i terapeutycznych – dodał. Właściwie każdą sytuację zawodową można wykorzystać do zastosowania coachingu. – Kiedy kogoś chwalisz, albo nie chwalisz, słuchasz lub nie, kiedy wysnuwać sugestie, kiedy dajesz polecenia itp., to coachujesz, jeśli wiesz, jaki masz cel, dlaczego to robisz – powiedział gość CSP WSIiZ. Czym więc różni się coaching od doradztwa, terapii itp.? W sferze struktury, niczym! Różni je cel. W coachingu chodzi o umiejętność odpowiedniego stawiania wyzwań przed innymi, wydobywania z nich pełnego potencjału oraz budowania ich pewności siebie.
– Liczne badania potwierdzają, że warto go stosować w swojej firmie. Klienci coachingu na ogół poprawiają swoje wyniki w wielu dziedzinach pracy. Na przykład umiejętności komunikacyjne wzrastają średnio o 72%, wydajność pracy o 70%, zarządzanie firmą o 61%, a efektywność całego zespołu o 51% – podsumował Ryszard Gąsierkiewicz.
Zebrani wysłuchali też bardzo ciekawej prezentacji „Poprawne formułowanie celu drogą do osiągnięcia sukcesu”. Wygłosiła ją Bernadeta Szałajko. Podała zgromadzonym prosty przepis na to, jak wyznaczać sobie realistyczne cele. – Cel musi łączyć pasję i zaangażowanie. Musi dotyczyć tego, co chcemy osiągnąć a nie tego co mamy obecnie – rozpoczęła prelegentka. Podała też ciekawy przykład. Źle sformułowany cel brzmi tak: Chcę schudnąć. Dlaczego? – Po pierwsze odnosi się do teraźniejszego stanu rzeczy. Po drugie, ten cel wyraża problem – wyjaśniła. Lepiej więc postawić sobie inny cel: Chcę być naprawdę sprawny i zdrowy. Cel jest pozytywny i dotyczy przyszłości. Kolejny krok na drodze do poprawnego formułowania celów to fakt, iż cel musi być osiągalny bez pomocy innych. – Nic nie może zależeć od innych – komentuje prelegentka. Cel musi też wywierać pozytywny wpływ na nasze otoczenie. – Cel trzeba też sobie często wyobrażać, bo nasz umysł według badań nie dzieli tego, co się w nim dzieje na marzenia i rzeczywistość. Im więcej będziesz więc myśleć o swoich celach, tym bardziej „zaprogramujesz się” na ich osiągnięciu – dodaje Bernadeta Szałajko.
Kolejna z prezentacji przedstawiała „Strategię Walta Disneya”. Walt Disney był człowiekiem, który zbudował imprerium na czele z Muszką Miki, Kaczorem Donaldem i psem Pluto. Ale mało kto wie, że w swoim domu miał trzy pokoje, w których rozmyślał o poszczególnych projektach biznesowych i twórczych. Były to pokoje: marzyciela, realisty i krytyki. Prelegentka zachęciła do przeanalizowania na każdy nasz cel przez te trzy sfery. Na marzenie trzeba spojrzeć okiem realisty i krytyka. Wówczas to, czego realista i krytyk nie obali z marzenia, należy zrealizować.
W dalszej części konferencji Monika Drozd zajęła się tematem „Komunikacja międzyludzka – o konfliktach, jakie mogą się pojawić z powodu braku rozumienia współpracownika oraz o sposobach radzenia sobie z takimi problemami”. Była to bardzo użyteczna prezentacja, która najbardziej przyda się z pewnością osobom prowadzącym własne firmy i zatrudniających pracowników. Monika Drozd opowiedziała też, jakie zastosowanie ma coaching w rozwiązywaniu konfliktów międzyludzkich.
Ostatnią prelekcję wygłosił Dariusz Kowalski. Nosiła ona tytuł „Coaching w zarządzaniu – case study na temat wprowadzania programu naprawczego w skonfliktowanym zespole pracowniczym”.
Po prelekcjach uczestnicy mogli skorzystać z indywidualnych sesji coachingowych, co spotkało się z bardzo dużym zainteresowaniem obecnych.
Z konferencji skorzystało ponad 150 uczestników.
