Jeszcze nie tak dawno, z naszej części świata mało kto docierał do tego kraju. Ba, opisy i relacje tych, którym się to udało, nawet kilkadziesiąt lat później okazywały się nadal aktualne. A jaki jest Nepal dziś?

Czy jest to „kraj ptaków, gór i bogów – jak czasem sam się reklamuje? Kraj, w którym czas rzeczywiście się zatrzymał wiele lat temu? Czy też może Nepal jest obecnie krajem wewnętrznie rozdartym… między swoją własną – budowaną przez setki lat – tożsamością kulturową, a ciągłym natarciem zachodniej cywilizacji?

Odpowiedzi m.in. na te pytania, poświęcony był „Dzień nepalski” (zobacz film), zorganizowany przez Instytut Badań nad Cywilizacjami WSIiZ. To właśnie dwojgu jego pracowników, prof. Piotrowi Kłodkowskiemu i dr Annie Siewierskiej-Chmaj, dane było niemal „organoleptycznie” zasmakować tego, o czym marzy właściwie każdy badacz kultury – byli świadkami upadku Królestwa Nepalu i jego transformacji w republikę.

A wszystko to – jakby tego było mało – wpisywało się w scenariusz iście szekspirowskiego dramatu. Inna sprawa, że choć od momentu obalenia królestwa minęło już kilka dobrych lat, nadal wielu zadaje sobie pytanie, czy rzeczywiście – a jeśli tak, to dlaczego – królewski syn okazał się być ojco i matkobójcą? I tu wersji krąży zresztą wiele.

Trudno się więc dziwić, że spotkanie poświęcone takiej tematyce przyciągnęło na WSIiZ mnóstwo gości: naukowców, studentów, ale i licealną młodzież z kilku rzeszowskich szkół średnich.

Były wreszcie i inne „smaczki” nepalskiego spotkania… Gdy prowadzący „sączyli” swoją gawędę, nad wszystkimi unosiła się woń oryginalnych nepalskich potraw, pichconych przez prawdziwego Nepalczyka.

Smaczne to było… spotkanie! Bez dwóch zdań…

Fot. Adam Janusz – DKM