Jeszcze nie tak dawno, z naszej części świata mało kto docierał do tego kraju. Ba, opisy i relacje tych, którym się to udało, nawet kilkadziesiąt lat później okazywały się nadal aktualne. A jaki jest Nepal dziś?
A wszystko to – jakby tego było mało – wpisywało się w scenariusz iście szekspirowskiego dramatu. Inna sprawa, że choć od momentu obalenia królestwa minęło już kilka dobrych lat, nadal wielu zadaje sobie pytanie, czy rzeczywiście – a jeśli tak, to dlaczego – królewski syn okazał się być ojco i matkobójcą? I tu wersji krąży zresztą wiele.
Trudno się więc dziwić, że spotkanie poświęcone takiej tematyce przyciągnęło na WSIiZ mnóstwo gości: naukowców, studentów, ale i licealną młodzież z kilku rzeszowskich szkół średnich.
Były wreszcie i inne „smaczki” nepalskiego spotkania… Gdy prowadzący „sączyli” swoją gawędę, nad wszystkimi unosiła się woń oryginalnych nepalskich potraw, pichconych przez prawdziwego Nepalczyka.
Smaczne to było… spotkanie! Bez dwóch zdań…
Fot. Adam Janusz – DKM